w oczekiwaniu na krokwy
Ściany prawie wszystkie na ukończeniu...
Przepraszam, że zwlekałem z wklejeniem zdjęć... ale troszkę brakowało czasu... obecuje , że wszystko nadrobie...
Ściany prawie wszystkie na ukończeniu...
Przepraszam, że zwlekałem z wklejeniem zdjęć... ale troszkę brakowało czasu... obecuje , że wszystko nadrobie...
Wyobrażcie sobie , że mój kierownik zagapił się i źle ułożył krokwie...[m. in. zamiast na słup położył na mur]- chodzi mi o te 4 głowne krokwie...
W nieszczęsciu szczęście, że przyznał się do błedu i powiedział, że zamówi nowe krokwie za swoje pieniądze... i jeszcze raz je ułoży... Cieszę się ze facet chce zrobić dobrze swoją robotę... i że jest odpowiedzialny... Niemniej jednak tydzień mamy w plecy... , ale coż... najważniesze aby było dobrze!!!!!!! Pozdrawiam wszystkich!!!
Jak wspomniałem wcześniej poddasze podnieśliśmy o jeden suporex... obecnie te prace mamy już zakończone i wczoraj postawiliśmy pierwsze 2 krokwie... z tym drewnem to w ogóle jest ciekawie... otóż dach miał być pod blachodachówke czyli drewno (wiezba dachowa) nie musi być grube... oczywiście wpominałem o tym mojemu mistrzowi (architekt) aby zmienił ten mały szczególik... wszystko miało być jak zawsze- "bedzie pan zadowolony"... a tu z tartaku według rozpiski przyjeżdza drewno pod dachówke... i zanim się obejrzałem już krokwie stały na pooddaszu...szok... ale cóż chłopaki się tak namęczyli z tym grubym drzewem, że nie miałem sumienia im mówić że to pomyłka i trzeba to zdjąć z powrotem... w sumie to może i dobrze się stało... teraz moge nawet rozpatrywać; brać pod uwagę dachówkę do krycia dachu...
Jeśli chodzi o kase to różnicy wielkiej nie ma (drewno). Ostatnio natknąłem sie na całkiem ciekawy skecz kabaretowy...a propos budowy... polecam
Kabaret Moralnego Niepokoju Remont
Dzisiaj zalewamy wieniec... tak jak mówiłem podnieśliśmy naszą poemke o 1 pustak (od stropu będzie trzy pustaki + wieniec itd.) i naprawde nie żałuje... mieszkania będą bardziej przestronne i bardziej funkcjonalne... Muszę przyznać, że wszystko szybko się dzieje... i zanim się obejrzałem znalazłem się już na poddaszu... niestety zdjęć jeszcze nie mam z aktualnej budowy... obiecuje, że pojawią się w niedziele.... pozdrawiam wszystkich i wiecie co??? Naprawde jest to coś fantastycznego- budowa własnego domu... to jak on powstaje, te wszystkie kąty, pokoje itd. Razem z żoną tak sobie mówimy.... "że naprawde warto ciężko pracować, aby ujrzeć w całej okazałości swój raj na ziemii" Teraz zaczynam wszystko pojmować; rozumieć tych wszystkich ludzi, którzy wybudowali swój dom i nim żyją.... Naprawde coś pięknego!!! POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSTKICH WYBUDOWANYCH I BUDUJĄCYCH SIĘ... NIECH PRZYSŁOWIA "MURY PNĄ SIĘ DO GÓRY" ORAZ "GOŚĆ W DOMU, BÓG W DOMU" NABIORĄ PRAWDZIWEGO ZNACZENIA SKĄPANEJ W BLASKU ZIEMI SŁOŃCU...
Na tarasie od ogrodu mam słup, którego chciałbym zrobić z cegły klinkierowej "roben" lub "jopek" no i mam problem... Już druga osoba mi mówi, że szybko się takie cegły lasują... zastanawiam się czy to prawda??? Pomóżcie mi.... co sądzicie na ten temat? jakie macie doświadczenie... Czekam na wasze opinnie...